Otworzyłam dziś balkon na oścież…
świeże powietrze wpadło do środka.
Dziewczyny moje…
moja najwierniejsza Drużyna Pierścienia
…poczuła Życie.

A ja…ja zacznę od prostych rzeczy…

Zacznę…od obecności dla siebie…

Zacznę…od dotrzymywania sobie słowa…

czyli kupię drugie szpilki do tańca…
kupię alfce nowe buciki również, by mnie wiozła, gdzie mi się spodoba…
wypiorę jej tapicerkę i wyczyszczę klosze przednich świateł…
by nocą dobrze oświetlały drogę

…a ja…

pojadę latem do Włoch…
skoro już tyle razy sobie obiecywałam

…a ja…

w tym roku zasądzę kwiaty na balkonie
i nie zapomnę o maciejce i kupię nowy stolik

…a ja…

ucieszę się z tej lalki Barbie, którą dziś sobie sama kupiłam,
nie czekając na dotrzymanie dawnej, maminej obietnicy

…a ja…

w wieczornej ciszy zanurzę się w zagadkowym świecie papy Poirota…

…a ja…

dam przyjaciółce kopa w dupę, bo napisała właśnie,
że bardzo tego potrzebuje.
Jestem Broneczku…już służę.

…a ja…

po prostu pozostanę Sobą, choć już ciut inna…
to w swym rdzeniu niezmienna.

fot.Internet

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *